Patrycja Dolecka napisała książkę odrobinę nostalgiczną, w najlepszym tego słowa znaczeniu. W hołdzie babci, od której uczyła się gotować. Świetne, i czasami zaskakujące przepisy połączone zostały z domowymi klasykami. A do tego pięknie wydana. Nic, tylko testować!
W książce znajdziemy przepisy na śniadania, obiady, kolacje, desery oraz napoje i przetwory. Przepisy obecnie modne, takie jak granola i owsianka przeplatają się z twarożkiem czy niedzielną jajecznicą. Znajdziemy tu zarówno przepisy na babcine mielone, jak i autorskie curry ze szpinakiem, kalafiorem i cieciorką. Szarlotka zderza się z puddingiem czekoladowo-bananowym z awokado. Nie zapomnijmy o tytułowej trufli z chilli.
Całość zdobią wysmakowane zdjęcia potraw autorki oraz impresje z ogrodu dziadków. To szczera i ujmująca opowieść o domu rodzinnym, dorastaniu i roli jedzenia. Jedzenia, które należycie zrobione potrafi wyznawać uczucia.