Ciasto marchewkowe jest chyba ulubioną pozycją moich dzieci. Przepis ten jest wypadkową kilkunastu, które zrobiłam w poszukiwaniu „zdrowego ciasta”. Ma dużo marchwi, orzechów i migdałów, a mało cukru i mąki. Jest bardzo proste do zrobienia. Uwielbiam je do porannej kawy. Z resztą, o każdej porze. Jest wilgotne, puszyste, chrupiące od orzechów i nie za słodkie.
400 g marchwi
4 jajka
185 g oleju słonecznikowego
150 g mąki pszennej
150 g cukru brązowego nierafinowanego
100 g orzechów włoskich
100 g migdałów mielonych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
¾ łyżeczki soli
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka mixu do piernika
1 łyżeczka startego imbiru
Jajka miksuję z cukrem w malakserze. Dodaję olej. Przez sitko wsypuję pozostałe składniki suche. Masę przelewam do miski. Dodaję startą na grubej tarce marchewkę, migdały i pokruszone orzechy i dokładnie mieszam. Tortownicę smaruję masłem i sypię mąką. Wlewam całość do tortownicy o średnicy 26 cm i piekę przez godzinę w temperaturze 180 stopni.